Czy plastry na nos są bezpieczne?
Plastry oczyszczające pory można znaleźć już w prawie każdej łazience. Zasada ich działania jest dosyć prosta. Plasterki te pokryte są lepką substancją, dzięki której zaskórniki (wągry) przyklejają się do plastra. Po jego zerwaniu zanieczyszczenia powinny zostać usunięte, w efekcie dając efekt zwężonych porów.
Czy taka metoda oczyszczania twarzy jest skuteczna? Tak i nie.
Jedno zastosowanie takiego plastra wystarczy żeby zauważyć znaczną różnicę w wyglądzie naszego nosa, a rzut oka na to, co zostało na plasterku potrafi zrobić wrażenie. Te białe "glisdy" były w moich porach? It's more likely than you think!
Z drugiej strony plastry są kosmetykiem działającym bardzo doraźnie, niedającym długotrwałej poprawy. Nie oddziałują one w żaden aktywny sposób na procesy zachodzące w skórze, działają wyłącznie mechanicznie. Nadużywanie takich plastrów może pogorszyć stan naszej skóry, ponieważ mechanicznie rozciągamy pory. Poza tym zrywając plaster usuwamy ze skóry nie tylko zaskórniki, lecz również część ochronnej warstwy rogowej naskórka. Co to oznacza? Zbyt częste uszkadzanie tej bariery sprawi, że nasza skóra będzie podatna na podrażnienia, wysuszenie, a nawet przebarwienia.
Kiedy można mówić o przesadzie? Nie zrywaj naskórka częściej niż 2-3 razy w tygodniu.
Jeśli chcecie poczuć moc plastrów oczyszczających na własnej skórze, to polecam, abyście szukali takich zawierających dodatkowe substancje, które zwiększą ich skuteczność. Należą do nich węgiel aktywny (Active Charcoal), wyciąg z oczaru wirginijskiego (Hammamelis Virginiana Leaf Extract) lub kwas salicylowy (Salicylic Acid).
Okazjonalnie używam oczyszczających plastrów do twarzy marki Isana Young. Stosowanie ich nie należy do najprzyjemniejszych doznań, zrywając plaster z nosa czuję jak łezka się w oku kręci. Wynikiem takiego zabiegu w moim przypadku jest podrażniona skóra i częściowo oczyszczone pory. Wolę inne rozwiązania, takie jak kosmetyki z kwasami albo retinolem.
Dobre serum z kwasami zwalczające zaskórniki!
Skuteczna maseczka oczyszczająca pory!
Czy taka metoda oczyszczania twarzy jest skuteczna? Tak i nie.
Jedno zastosowanie takiego plastra wystarczy żeby zauważyć znaczną różnicę w wyglądzie naszego nosa, a rzut oka na to, co zostało na plasterku potrafi zrobić wrażenie. Te białe "glisdy" były w moich porach? It's more likely than you think!
Chyba muszę zrobić sobie i Brajankowi odrobaczającą terapię autorstwa Jerzego Zięby! |
Z drugiej strony plastry są kosmetykiem działającym bardzo doraźnie, niedającym długotrwałej poprawy. Nie oddziałują one w żaden aktywny sposób na procesy zachodzące w skórze, działają wyłącznie mechanicznie. Nadużywanie takich plastrów może pogorszyć stan naszej skóry, ponieważ mechanicznie rozciągamy pory. Poza tym zrywając plaster usuwamy ze skóry nie tylko zaskórniki, lecz również część ochronnej warstwy rogowej naskórka. Co to oznacza? Zbyt częste uszkadzanie tej bariery sprawi, że nasza skóra będzie podatna na podrażnienia, wysuszenie, a nawet przebarwienia.
Plastry, które używam |
Jeśli chcecie poczuć moc plastrów oczyszczających na własnej skórze, to polecam, abyście szukali takich zawierających dodatkowe substancje, które zwiększą ich skuteczność. Należą do nich węgiel aktywny (Active Charcoal), wyciąg z oczaru wirginijskiego (Hammamelis Virginiana Leaf Extract) lub kwas salicylowy (Salicylic Acid).
Całkiem niezły skład, jak na tak niską cenę |
Dobre serum z kwasami zwalczające zaskórniki!
Skuteczna maseczka oczyszczająca pory!
Komentarze
Prześlij komentarz